Podsumowanie Kolędy 2024 w Parafii Św. Jana Chrzciciela w Białymstoku
W ubiegłym tygodniu zakończyliśmy w naszej parafii wizytę duszpasterską, zwaną kolędą. Kolędę rozpoczęliśmy 28 grudniu 2023 r., a zakończyliśmy 31 stycznia b. r. Liczba mieszkańców naszej Parafii (na podstawie informacji II Urzędu Skarbowego w Białymstoku) stanowi 6.453 osób, w tym 4.213 katolików. Pozostali, to wyznawcy innych religii, wyznań czy niewierzący. Mieliśmy do odwiedzenia w naszej parafii ok. 1600 rodzin. Kolędę przyjęło 1441 rodzin, a nie przyjęło z różnych powodów 159 rodzin.
Wizyta duszpasterska kapłana, dla większości stanowiła rodzinne i religijne wydarzenie. Wielu z radością oczekiwało kapłana, niektórzy wzięli nawet dzień wolny od pracy. Dziękuję drogim parafianom za życzliwe przyjęcie księdza w swoim domu. Dziękujemy za dar wspólnej modlitwy, świadectwo chrześcijańskiego życia i serdeczną rozmowę. Dziękujemy też za cenne uwagi, które świadczą o zatroskaniu o kształt wspólnoty parafialnej. Dziękuję za ofiary pieniężne, dzięki którym będzie możliwość kontynuować dalsze prace przy kościele i plebanii.
Dzięki ofiarności parafian kościół i budynek parafialny są już w dobrym stanie. Jeszcze zostaje do zrobienia: główna brama, monitoring, budynek gospodarczy – garaże. Materialny udział parafian w inwestycjach budowlanych jest następujący : główne źródła to: z kolędy, z ofiar złożonych indywidualnie oraz z ofiar przelanych na konto parafii. Brak jakichkolwiek dotacji czy wsparcia z zewnątrz!
Przy tej okazji wyrażam wszystkim wdzięczność za zrozumienie i składane ofiary.
W ty roku, podczas kolędy, na inwestycje parafialne złożono 192.650 zł.
Wyrażam wdzięczność tym parafianom, którzy wspierając materialnie, mają swój udział w utrzymaniu kościoła i domu parafialnego. W ten sposób wypełniamy wspólnie V przykazanie kościelne, które mówi , że należy dbać o potrzeby wspólnoty Kościoła.
Cieszy nas, że wielu parafian czuje więź ze wspólnotą parafialną, utożsamia się z nią, traktując nasz kościół jako „swój „, mówiąc o „naszej parafii”. Cieszy nas bardzo jak w kościele pojawiają się nowi parafianie, nowe rodziny.
W czasie minionej kolędy poświęciliśmy 58 nowych mieszkań. Radujemy się, że niektórzy z was należą do różnego rodzaju wspólnot w parafiach białostockich. Mamy nadzieję, że i u nas w parafii odnajdą swoje miejsce organizując nowe grupy, by jeszcze bliżej zaangażować się i być w parafii. Przy okazji zachęcamy kolejnych parafian do odważnego zapisania się do wspólnot, działających przy naszej parafii.
Wielu wiernych podczas spotkań z kapłanem wyrażało wdzięczność za zaangażowanie w pracę duszpasterską w parafii. Bóg zapłać za wsparcie duchowe, modlitwę, a także za ofiary na rzecz kapłanów! Wizyta kolędowa była dla duszpasterza, okazją do zapoznania się z waszymi radościami i troskami, a szczególnie rodzin i osób przeżywających troski związane ze śmiercią najbliższych, ciężką chorobą, problemami finansowymi, czy związanymi z wyjazdem młodych za granicę w celu poszukiwania pracy.
Drodzy parafianie, chcę podzielić się z wami także kapłańską troską i niepokojem, być może was tu obecnych w świątyni to nie dotyczy, jednak jest naszym wspólnym niepokojem, że wiele osób żyje bez sakramentu małżeństwa, choć nie mają żadnych przeszkód, w niektórych wypadkach trwa to latami. Jest to tym bardziej niepokojące, że pary takie, niejednokrotnie porzuciwszy regularne praktyki religijne, nie uważają swojej sytuacji za sprzeczną z moralnymi zasadami chrześcijańskiego życia. Osoby te wykazują wyczuwalną niechęć do rozmowy z kapłanem na ten temat. Odnotowaliśmy też zwiększającą się liczbę rozwodów! Kolejnym poważnym zagrożeniem dla życia duchowego i wiary jest nieuczęszczanie na niedzielną Mszę św., nieraz całymi tygodniami, czy miesiącami. Niektórzy parafianie nie byli na Mszy św. w Boże Narodzenie czy w Wielkanoc. Widzimy wiele zaniedbań ze strony rodziców w stosunku do swoich dzieci, obecnie także młodzieży, którzy nie uczęszczają na przygotowanie do bierzmowania w parafii.
Jednym z najgorszych zjawisk dla życia duchowego jest zobojętnienie. Brak wrażliwości sumienia i próba usprawiedliwienia się przed sobą, że „wszyscy” postępują podobnie. U osób tych zauważalny jest brak wrażliwości na utratę łaski Bożej, którą każdy katolik otrzymuje w sakramentach pokuty i Eucharystii .
W niektórych mieszkaniach brakowało na ścianach religijnych obrazów, a także krzyża. Były tylko same świeckie obrazy, różnego rodzaju bożki, a później się dziwimy, że tak wiele zła wokół nas. Poświęcone obrazy, czy krzyże są znakiem wiary i pomagają w modlitwie.
W kilku rodzinach jest prawdziwy problem alkoholizmu, jednego, a nieraz i więcej członków rodziny. To zjawisko jest powodem szczególnej biedy moralnej, ale też biedy materialnej rodzin.
Nie sposób omówić w krótkim słowie całej kolędy. Jako proboszcz, widzę w niej wielką szansę duszpasterską rozeznania sytuacji, przybliżenia do kościoła parafialnego, wzajemnego poznania się, a także wspólną modlitwę i udzielenie błogosławieństwa Bożego na Nowy Rok każdej rodzinie. Polecam was wszystkich we Mszy św. odprawianej w każdym tygodniu za parafian. Modlę się modlitwą brewiarzową za nas wszystkich, również tych, którzy są daleko od Boga i Kościoła, którzy zamknęli drzwi swoich domów i swoich serc.
Niech Bóg wszystkim błogosławi w Nowym Roku, a Święty Jan Chrzciciel, nasz Patron, ma w swojej opiece.
Wasz Ks proboszcz Wiesław Szanciło